Laptop działa wolniej niż po zakupie – co robić?

Nowy laptop zaraz po zakupie działa doskonale

Nowy laptop zaraz po zakupie działa doskonale. Jest wydajny, nie zacina się, właściwie nie ma z nim żadnych problemów. Niestety już po kilku miesiącach z reguły użytkownicy zauważają drobne problemy. Wszystko zaczyna się od przycinania się ekranu, co jest jeszcze w granicach tolerancji. W późniejszym czasie zaczynają się poważniejsze problemy. Laptop potrzebuje zdecydowanie więcej czasu na reakcje, generalnie działa wolniej, niż miało to miejsce na początku. W jaki sposób to zmienić? Przeczytaj poradnik, aby się dowiedzieć!

Podzespoły komputera jako wyznacznik szybkości

Nowy laptop zaraz po zakupie działa doskonaleTo, w jak krótkim czasie będą wykonywane wszystkie procesy, zależne jest w dużym stopniu od podzespołów, które posiadamy. Warto wziąć w tym miejscu pod lupę urządzenie Dell Latitude 9410 2-in-1. Wyposażone jest w świetny procesor Intel Core i5 10210U (więcej), kartę graficzną Intel UHD Graphics, dysk twardy typu SSD o pojemności 256 gigabajtów, który umożliwia szybkie zapisywanie i odczytywanie danych, a także w pamięć RAM o wielkości 8 gigabajtów. Jest to wydajny, biznesowy model, który z pewnością będzie działał błyskawicznie, tak więc wykonywana na nim praca będzie jeszcze bardziej efektywna.

Jak przyśpieszyć działanie laptopa?

Na szczęście mając modele starszej generacji, możemy wykonać kilka kroków, dzięki którym laptop odzyska swoją dawną świetność. Przede wszystkim użytkownik powinien odinstalować aplikacje i zbędne programy, których już nie używa – niepotrzebnie zapełniają miejsce. Być może warto przeskanować komputer antywirusem, gdyż szkodliwe oprogramowanie często obciąża zasoby. Podkładka chłodząca zmniejszy temperaturę podzespołów, co może być także kluczowe. W skrajnych przypadkach sformatowanie laptopa rozwiąże problem.

Biznes zdjęcie utworzone przez senivpetro - pl.freepik.com
awatar autora
Mateusz Sikora Recenzent
Nazywam się Mateusz Sikora i już od czasów liceum spędzałem mnóstwo czasu, eksperymentując z różnymi komponentami komputerowymi. W tamtych latach najfajniejsze były wieczory, kiedy z kumplem składaliśmy kolejne zestawy i patrzyliśmy, jak daleko można się posunąć z podkręcaniem procesora. Ta pasja do sprzętu i technologii, która potrafi ułatwiać życie na wiele sposobów, towarzyszy mi do dzisiaj.